Spacery z kotem – wszystko co musisz wiedzieć
Zapewnienie niezbędnej aktywności fizycznej naszemu pupilowi to podstawa dbania o swojego zwierzaka, któremu winni jesteśmy poświęcenia całej uwagi. Chociaż określenie „spacer” zdecydowanie bardziej kojarzy nam się z psami, dla których codzienne pokonywanie pieszo co najmniej 5 km jest czynnością wynikającą z ich behawioru i chęci patrolowania okolicy, którą traktują jak swoje terytorium, o tyle u kotów sytuacja może wyglądać bardzo różnie w zależności od indywidualnych cech charakteru Twojego czworonoga. Obecnie wychodzenie z kotem na spacer staje się coraz bardziej popularne, jednak należy kota przyzwyczajać do tej czynności stopniowo, a samemu również przygotować się na tę okazję.
Spacery z kotem czy swobodne wychodzenie na podwórko?
Większość domów na wsi czy przedmieściu posiada dostęp do większego lub mniejszego podwórza, na który można swobodnie wypuszczać naszego pupila. Koty uwielbiają wędrować swoimi ścieżkami, często znacząc swoje terytorium. W większości przypadków, teren po jakim porusza się nasz zwierzak jest jednak znacznie większy niż samo podwórko, dlatego możliwe jest nachodzenie na siebie terytoriów wielu zwierząt z okolicy – nie tylko innych kotów, ale również psów i dzikich zwierząt. Należy tu również wspomnieć o tym, że terytorium kocurów jest z reguły 3 razy większe niż terytorium kotek, a do tego, samce mają większą tendencję do wdawania się w bójki z innymi samcami. Swobodne poruszanie się kota po terytorium jest najbardziej naturalne dla behawioru naszego zwierzęcia, ponieważ umożliwia mu pokonywanie nawet kilkukilometrowych spacerów po najbliższym sąsiedztwie, co zaspokaja naturalną potrzebę ruchu fizycznego. Poza tym wędrówki kota zapewniają sporą ilość wrażeń zapachowych, pozwalają na samodzielne ścieranie pazurów, a w przypadku kotów polujących, są okazją na zapewnienie sobie przyjemnej rozrywki. Swobodne wychodzenie niesie ze sobą również wiele niebezpieczeństw, których dobry właściciel powinien być świadomy by w razie wypadku móc odpowiednio zareagować.
Niebezpieczeństwa związane z życiem kotów wychodzących
Nasz kot nie jest nigdy w pełni bezpieczny chodząc swobodnie po okolicy. Poza terenem naszego podwórka nie możemy mieć pewności co się dzieje z naszym zwierzakiem. Do nieszczęśliwych sytuacji, które mogą trafić się naszemu czworonogowi należą między innymi:
- Wypadki komunikacyjne – mieszkając tuż przy ruchliwej drodze, nie jest rozsądne pozwalać by żaden kot kręcił się między samochodami.
- Konflikty z innymi zwierzętami – najgroźniejsze sytuacje mogą dotyczyć spotkania psa, lisa lub obcego kocura broniącego swojego terytorium. Koty na ogół unikają spotkania z drapieżnikami salwując się ucieczką, jednak zdarzają się przypadki śmierci na skutek upolowania przez dzikiego psa czy inne zwierzę. Nawet niewielkie pogryzienie przez dzikie lub domowe zwierzę wymaga oczyszczenia rany, a czasem również antybiotykoterapii naszego pupila.
- Choroby zakaźne – wychodzące koty mają kontakt ze zwierzętami chorymi, bezobjawowymi nosicielami lub często tylko ich wydzielinami (kałem, moczem, śliną). Mogą zakazić się wieloma groźnymi przypadłościami. Do najczęstszych należą: FIV (czyli koci HIV), FeLV czyli wirusowa białaczka kotów, wścieklizna, koci katar i wiele innych chorób, z których wiele jest nieuleczalnych i śmiertelnych. Możliwe jest jednak zabezpieczenie naszego pupila przed zakażeniem, dzięki stosowaniu corocznych szczepień ochronnych.
- Pasożyty i przenoszone przez nie choroby – kleszcze, pchły, tasiemce czy pierwotniaki – wiele z nich powoduje choroby lub przenoszą groźne dla kota i człowieka bakterie czy wirusy – z ich powodu ważne jest regularne odrobaczanie naszego zwierzaka i zapewniania odpowiedniej ochrony przeciwkleszczowej.
- Możliwość zatrucia – należy pamiętać, że nasz czworonóg może zatruć się nie tylko wystawioną trutką na szczury, ale również zjadając mysz, która wcześniej takową zjadła. Należy też uważać na ludzi świadomie podających zwierzętom trutki w jedzeniu oraz na pestycydy i środki ochrony roślin rozpylane na polach uprawnych.
- Postrzał – chociaż jest to stanowczo zabronione, w Polsce dalej zdarzają się patologiczne sytuacje, w których kot zostaje specjalnie postrzelony przez kogoś w okolicy. Jeśli kot zapuszcza się na tereny łowieckie, może też zostać trafiony omyłkowo, przez błąd myśliwego. Nie są to częste sytuacje, jednak warto sprawdzić jak blisko naszego domu odbywają się polowania na drobną zwierzynę (bażanty czy zające).
Czy kot zawsze potrzebuje wychodzić na dwór?
Niekoniecznie. Wszystko zależy od konkretnego kota i ilości powierzchni oraz urozmaiceń w naszym domu. Jeśli zapewnimy kotu dużo drapaków, półeczek, zakamarków oraz zabawy z człowiekiem lub innymi kotami, może okazać się, że wcale nie będzie mu brakować wychodzenia na zewnątrz. Jeśli jednak zauważysz, że Twój kot wyraźnie nudzi się monotonią domu lub roznosi go energia, możliwe, że potrzebne będzie wzbogacenie wnętrza domu o dodatkowe atrakcje lub wprowadzenie spacerów z kotem. Do objawów znudzenia u kotów mogą należeć: częste i uporczywe lizanie, miałczenie, memlanie materiałów, gumek do włosów czy właściciela oraz skakanie na okna.
Jak przygotować kota do spacerów?
Przede wszystkim: stopniowo! Koty są bardzo wrażliwe na stres i większość z nich na nagłe wzięcie na ręce i postawienie na trawie w parku, może zareagować paniką i ucieczką w nieznany kierunku.
- Na początku warto kupić kotu szelki i jeszcze w domu uczyć go, że nie są groźne. Można w tym celu nagradzać naszego pupila smakołykiem, za każdym razem kiedy dotkniemy go szelkami lub je założymy. Początkowo koty mogą reagować bardzo komicznie na obecność dziwnego „ubrania”. Mogą zamierać w bezruchu, chodzić tyłem lub próbować wyskakiwać z szelek. Powinno się wielokrotnie w ciągu kilku dni (lub tygodni) ubrać i rozebrać kota z szelek by upewnić się, że nie reaguje już na nie paniką.
- Gdy kot akceptuje już bez problemu szelki, można ćwiczyć zapinanie go na smycz zwykłą lub typu flexi. Należy jednak uważać na te ostatnie, ponieważ powodują one u kota stałe poczucie bycia przytrzymywanym. NIE WOLNO gwałtownie blokować flexi gdy kot idzie, ponieważ gwałtowne szarpnięcie może spowodować atak paniki u pupila.
- Początkowe wyprawy na podwórze powinny odbywać się w transporterze, który Twój kot zna już z wizyt u weterynarza i w którym czuje się bezpiecznie, a jednocześnie może obserwować otoczenie zza okienek.
- Transporter (z ubranym w szelki i luźną smycz kotem), należy postawić na ziemi w jakimś spokojnym miejscu i na parę minut nie robić z nim absolutnie nic. Pozwalamy w tym momencie naszemu pupilowi przyjrzeć się dokładnie otoczeniu bez rozpraszania go hałasami i dotykaniem.
Po tych kilku minutach możesz otworzyć drzwiczki i dla bezpieczeństwa trzymać koniec smyczy. Kot najprawdopodobniej nie od razu będzie chciał wyjść z bezpiecznego i znajomego transportera. Uzbrój się w cierpliwość, weź książkę do czytania lub drugiego znajomego kotu domownika do rozmowy towarzyskiej.
- Jeśli kot nie zechce wyjść z własnej woli NIE wyciągaj go na siłę. Możliwe, że pierwszych kilka wypraw zakończy się na tym etapie, po czym trzeba będzie wrócić do domu.
- Jeśli kot wykazuje zainteresowanie otoczeniem, podchodzi do drzwiczek, obwąchuje trawę nie wychodząc w całości z transportera, możesz zachęcać go delikatnie do wyjścia zabawą lub głosem, ale również nie próbuj kota dotykać, żeby się nie zraził.
- Jeśli kot wyjdzie na zewnątrz, postaraj się dać mu luźną smycz, żeby bez poczucia przytrzymania, swobodnie pochodził sobie i powąchał wszystko co go interesuje.
- Jeśli kot wygląda na zrelaksowanego chodząc po najbliższym otoczeniu, możesz zacząć się z nim bawić, dawać smaczki, głaskać i zachęcać do podchodzenia do kolejnych ciekawych rzeczy. Uważaj oczywiście na obecność innych zwierząt w okolicy i unikaj intensywnie pachnących psami elementów – np. hydrantów.
- Z czasem możesz zabierać kota na coraz dłuższe wyprawy w kolejne miejsca i zachęcać go do wskakiwania na ciekawe przedmioty – wspinaczka na drzewach może bardzo spodobać się Twojemu pupilowi a jednocześnie dobrze wpłynie na stan jego pazurków i mięśni.
Jeśli Twój kot polubi spacery, po pewnym czasie może sam się o nie upominać głośnym miałczeniem, skakaniem na drzwi czy okna w domu. Od tej pory wyprowadzanie kota może stać się nie tylko zabawa ale wręcz obowiązkiem, by zapewnić twojemu kotu najlepszy dobrostan.
Czego NIE robić na spacerach z kotem?
- Nie zabieraj kota na spacer od razu bez przyzwyczajania do uprzęży – koty są wspaniałymi akrobatami i spanikowane mogą wydostać się z każdych szelek po czym zaginąć bez śladu.
- Nie zapinaj smyczy do obroży kota – kot może czuć zagrożenie z powodu ucisku wokół gardła i z łatwością wyślizgnie się z takiego uchwytu.
- Unikaj smyczy automatycznej typu flexi lub pilnuj, by zawsze była luźna. Nawet delikatne napięcie jaki powoduje mechanizm może sprawić, że kot będzie się czuł przytrzymywany i skutkować u niego napięciem. Dodatkowo pracujący mechanizm powoduje hałas, który może przestraszyć naszego czworonoga.
- Nie wyciągaj kota z transportera jeśli nie chce zrobić tego sam, ani nie ciągnij kota w miejsca, w które nie chce iść. Nie taki jest cel wyprowadzania kota na spacer, ma to być przede wszystkim rozrywka dla niego.
- Unikaj miejsc głośnych i uczęszczanych przez dużą ilość psów lub dzieci.
Na co jeszcze należy zwracać uwagę na spacerach?
- Szelki zawsze powinny być dobrze, ale nie ciasno, dopasowane do ciała naszego kota. Ważne, aby nie miały sztywnych krawędzi i wystających klamerek, które mogłyby drażnić naszego pupila. Jeśli nasz kot ma wybitne zdolności uciekania z szelek, możliwe, że będzie konieczne uszycie ich na miarę z dodatkową pętlą wokół brzucha czy za nogami tylnymi.
- Jeśli nasz kot nie chce iść w jakieś miejsce, po prostu go tam nie bierz.
- Warto zawsze mieć ze sobą transporter lub specjalny plecak dla kota, by w razie konieczności zmęczonemu lub przestraszonemu pupilowi zaoferować bezpieczne i znajome miejsce. Jeśli Twój kot czuje się bezpiecznie i zachowuje spokojnie na rękach, możesz również w ten sposób go przenosić w krytycznych sytuacjach.
- Jeśli nasz kot, do tej pory niewychodzący, nie był zaszczepiony przed chorobami i zabezpieczony przed pasożytami, to obligatoryjnie musisz to zrobić zanim zaczniesz spacerowe przygody. Unikaj też kontaktów z dzikimi kotami i ich odchodami.
- Zwracaj uwagę by Twój kot na spacerze nie zjadł niczego podejrzanego. Nawet niewinnie wyglądająca kiełbasa może stanowić poważne zagrożenie dla Twojego kota.
I przede wszystkim najważniejsze: pamiętaj, że to ty jesteś właścicielem kota. Ciąży na tobie cała odpowiedzialność za zwierzęcego przyjaciela i powinieneś znać go najlepiej i najszybciej zauważyć po jego reakcjach, co mu się podoba a co nie. Na jakiekolwiek oznaki niepokoju u swojego zwierzęcia reaguj spokojnie, ale zdecydowanie i jednocześnie postaraj się, aby zarówno dla Ciebie jak i twojego kota była to przyjemna atrakcja.